piątek, 18 czerwca 2010

etno-inspiracje


Z zachwytu i potrzeby inspiracji, w zakamarkach mojego domu, chowam znalezione we świecie, na strychach i oczywiście w ciucholandach rzeczy i rzeczki (zdrobnienie od dużej rzeczy ;) ), które są absolutnie nieprzydatne, czasem niewiadomego przeznaczenia, acz dla mnie wyjątkowe.
Najnowszy "skarb". Kamizelka maleńka, dziecięca. 30 x 30 cm. Kapelusze miewam większe od niej. Haftowana ręcznie, niczym trójwymiarowa reklama Benettonu. Hand made in Guatemala.
Cała zamknięta w bawełnie historia. Kto ją haftował?
Jak dotarła do Polski? Co oznacza wzór? Dzieci trzymające się za ręce, na przemian dziewczynki i chłopcy. Na lewej części staranne lustrzane odbicie prawej. W środku maleńka kieszonka. Tak żałuję, że nie zrobili wersji pasującej na mnie :) Zainspirowana zmieszałam całą paletę emaliowych barw na miedzi. Na kolczykach i bransoletkach.

piątek, 30 kwietnia 2010

Ciepło - Zimno


Onegdaj Ryfka zamieściła na swoim blogu rady, jak znaleźć ciekawe tło do zdjęcia. Należało kolorystycznie się dopasować, tematycznie skontrastować i nie zważając na gapiów zapozować. Czy czerwona gaśnica, podpórka pod koła samolotu i naklejki ostrzegawcze w odniesieniu do czerwonych lakierkowych, pobrudzonych błotem lotniska butów, mogą być? Coś czerwonego, lub też w innym ostrym ciepłym kolorze zawsze muszę mieć przy sobie. Dla kontrastu dużo szarości klasycznej i czerni falbaniastej. Tym razem bez żadnej istotnej biżuterii. Przy tym "stalowym orle" obok mnie każda inna metalurgia przegrywa.

ps.: zdjęcie zrobione od niechcenia, przypadkiem, jednak fotograf świetny i szkoda jego pracę chować do folderu w szufladzie dysku; mam nadzieję, że mnie przez to nie aresztują ;)

płaszcz - H&M, ciucholand, 36 zł
szalik - Quiosque, 29 zł
buty - Dorking, 90 zł

niedziela, 7 marca 2010

Jestem kibicem innej drużyny


Żółte rękawiczki inspirują nadal. Są wiosenne, świąteczno - weekendowe, bez powodu zbuntowane i zawsze sięgają po co chcą. Szukały kumpli do drużyny i znalazły ostatnio w postaci różowego szaliczka, aksamitnego czarnego kapelusza, psychodelicznych fioletowych kolczyków i przyciasnego, kupionego
lata temu w BUW-ie t-shirta, stworzonego przez Fundację dla Wolności.
Czyżby chciały na wiosnę, z okazji 8 marca, coś zaMANIFEstować? ;)



spodnie - top-secret, 15 zł
kapelusz - H&M, ciucholand, 9 zł
szaliczek - ciucholand, 10 gr
rękawiczki - Wilki Dwa, 39 zł
koszulka - sklepik na tyłach BUW-u, 29 zł
kolczyki - RUANNA ręcznie emaliowana miedź i srebro

środa, 3 lutego 2010

Me & Mondrian

Sztuką jest odnowić odrapaną starą szafę, którą ma się ochotę spalić, lecz cóż, skoro drugiej nie dadzą. Sztuką jest uśmiechać się patrząc na kolejną śnieżycę za oknem. Sztuką jest siedzieć w ołówkowej spódnicy z gorsetową górą. Sztuką jest zdjąć te stworzone z zachwytu buty. Sztuką jest połączyć taką czerwień z kolorem innym niż szarość.
Kolczyki z kokosa i srebra też są sztuką.

buty i spódnica - Top Secret
dzianinowa jedwabna bluzka - Sisley, ciucholand, 2 zł
wełniany sweterek - Benetton, ciucholand, 3 zł
kolczyki - Ruanna

środa, 16 grudnia 2009

W zimie przy kominie


Scena przed rozpaleniem: ciepła wełniana sukienka - mini - także do tego koniecznie ciepłe, grube rajstopy - w kolorze oficerek - bo czyż nie mam dzięki temu taaaaakich nóg? ach! no i ciepłe dłuuuugie rękawiczki, w których czuję się jak gwiazda na sesji zdjęciowej przy kominku :)

Ponieważ rękawiczki okazały się być tu pierwszoplanowe dodałam do nich ostatnią kolekcję emaliowanych miedzianych bransolet. Niech się poznają, może będą częściej się widywać?

Scena po rozpaleniu w kominku wyglądała już zupełnie inaczej ;)

niebieskie oficerki - Marco Tozzi
skórzane brązowe rękawiczki - Top Secret
ręcznie emaliowana miedziana biżuteria unikatowa - Ruanna

wtorek, 3 listopada 2009

Leda w liściach


To, co w listopadzie przypomina mi lato, gdy blednę, niknę, szarzeję w wełnianych sukienkach i ciemnych, praktycznych na błotne dni butach, to szalone kolory czapek, szali i rękawiczek. Słońca już mniej, liść opadł, a ja sprawiłam sobie rękawiczki, na które muszę bardzo uważać, by nie odłożyć ich na nie zagrabione jeszcze listowie, bo już mogę nie znaleźć. Mogę nawet ubrać się do nich całkiem na szaro - wystarczy, że pomacham moimi rękawiczkami sama do siebie w lustrze i jest słonecznie kolorowo. A ten wzór! Give me my Harley baby! :)


W celach aranżacyjnych i scenograficznych usiłuję tu wykonać deszcz złotych liści :D

żółte rękawiczki - pracownia projektowa Wilki Dwa
płaszcz - New Look - ciucholand, 26 zł
sukienka wełniana - Zara - ciucholand, 20 zł
buty Emu
liście - klon, Radom Airport

niedziela, 11 października 2009

Nieprzyzwoicie wręcz skórzany trench


Zawsze śmieszyły mnie skórzane płaszcze, bo ich wielbiciele zazwyczaj lubią też skórzane meble, skórzane "obrazy" na ścianach i boazerię na wysoki połysk. I duży telewizor na honorowym miejscu w salonie. I jak buty są w tym samym kolorze, co torebka. I pasek. I rękawiczki.
Cóż, wystarczyła pewna wizyta w ciuchlandzie i zostałam przeszczęśliwą posiadaczką skórzanego płaszcza w matowym ciemnym brązie. Za cenę 80 zł (podobny płaszcz widziałam ostatnio w cenie 1500 zł), na pikowanej, ocieplanej podszewce, z czterema zapinanymi na guziki kieszeniami. A, i guziki świetnie wzmocnione od spodu. Jest metka techniczna (jaki materiał, jak czyścić), ale nie ma nigdzie metki firmowej. Czyżby został zrobiony specjalnie dla mnie na chłodne jesienne dni? :)
Przy okazji zaplątały mi się też do koszyka skórzane turkusowe buty Think!. Pomyślnie w moim rozmiarze, zmyślnie wygodne. Mój myśliwski instynkt został chwilowo zaspokojony.


To może by tak, jak już łamię swoje zasady, dopasować kolorystycznie buty do... biżuterii? :)

skórzany płaszcz - ciucholand - 80 zł
buty Think! - ciucholand - 26 zł
torba Wittchen
szal Reserved
biżuteria ze szkła, minerałów, stali i srebra oraz emaliowanej ręcznie miedzi - JA