Jesienią mam zmienne nastroje. W poniedziałek - szarości, kolory zostały w weekendzie i we śnie. Wtorek - pada deszcz, na czerni nic nie widać, czerń jest bezpieczna. Środa - jakie piękne liście, ubiorę się na fioletowo i żółto. Czwartek - przymrozek, zdecydowanie ogrzeje mnie róż. Piątek - cokolwiek, czego nie trzeba prasować. Na szczęście na wieszaku i tak wszystko wygląda dobrze ;)
etola ze sztucznego futra - Grey Wolf sukienka - Top Secret buty - Reserved torebki - ciucholand wieszak - pulpo drop